Cóż... Wiedziałam, że to nastąpi, ale miałam jednak nadzieję, że jednak nie. No właśnie. O co chodzi. O bloga. Pomysł z partówkami nie wypalił, po prostu spalił na panewce, żenada, nic więcej. Tak, Anne przeczuwała, że tak będzie i proszę, wcale, ale to wcale się nie pomyliła! Widocznie nie nadaję się do pisania partówek, ponieważ i tak nikt tego nie czyta. A nie chcę nikogo do tego zmuszać, bo to nie ma jakiegokolwiek sensu. Nie zmusisz nikogo do czytania na siłę. Trudno. Jednak powiem szczerze, że nie żałuję zbytnio, ponieważ mam inny pomysł na tego bloga. Tak, znów Naruto :3. Jeśli chodzi o stary pomysł, wydaje mi się, że chciałam za dużo zrobić na tym blogu i dlatego nie wyszło. Pomieszanie partówek z anime, kpopu, książek, filmów, a do tego scenariuszy naprawdę nie był dobrym pomysłem. Człowiek uczy się na błędach, a to był właśnie taki błąd. No nic, pozostało mi tylko skasować wpisy i komentarze oraz skombinowanie jakiegoś w miarę przyzwoitego szablonu.
Także do zobaczenia, ale już w innej odsłonie.
Naprawdę przepraszam, musiałam. To nie miało jakiegokolwiek sensu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz